2. Szczytowanie czyni cuda
Potwierdzają to wiarygodne badania naukowe, a także wrażenia doświadczonych kochanek. Nie ulega wątpliwości, że stosunek w czasie miesiączki działa zbawiennie na nasze samopoczucie. Już sam stosunek znieczula, a szczytowanie zatrzymuje (lub przynajmniej zmniejsza ich dokuczliwość) nieprzyjemne skurcze. Facet nie poczuje się odrzucony, a Ciebie będzie mniej bolało – upieczecie dwie pieczenie na jednym ogniu. To metoda oficjalnie polecana przez ginekologów pacjentkom, które skarżą się na bolesną menstruację.
3. To tylko krew
Wbrew pozorom, to kobiety są najbardziej przewrażliwione, jeśli chodzi o wydzielane przez organizm płyny. Kiedy przyjdzie co do czego, Twój partner wcale nie pomyśli, że jesteś obrzydliwa i za żadne skarby Cię nie tknie. Oboje musicie sobie uświadomić, że to jedynie odrobina krwi wymieszanej ze śluzem. Przyrodzeniu ukochanego nic się z tego powodu nie stanie. Choć oczywiście warto skorzystać z kondoma, aby uniknąć wzajemnej wymiany bakterii w tym szczególnym momencie.
4. Miesiączka wcale nie jest obrzydliwa
To absurdalne, że w 2016 roku, w XXI wieku, wciąż musimy niektórym tłumaczyć sprawę oczywistą – menstruacja jest procesem całkowicie normalnym i naturalnym. Kobiety krwawiły, krwawią i będą krwawić, a faceci wreszcie powinni się do tego przyzwyczaić. Ty zresztą też, bo nawet przedstawicielkom płci pięknej zdarza się odczuwać z tego powodu zakłopotanie i wstyd. Krew miesięczna powinna być równie kontrowersyjna i szokująca, co obecność śliny w ustach. Czyli nie powinna.
Więcej powodów na kolejnych stronach: