4. Nie ma róży bez kolców
Niegrzeczni chłopcy gwarantują świetną zabawę, seryjne orgazmy i masę uniesień. Do czasu. Łobuz, żeby zdobyć upatrzoną kobietę, poruszy niebo i ziemię, ale tam, gdzie rozanielona dziewczyna widzi początek, on dostrzega koniec. Zdobył, dał lasce masę frajdy, ale przecież niczego jej nie obiecywał. A nawet jak obiecał, to wiesz maleńka, na moich zasadach, wolność nade wszystko. Warto w tym momencie zaznaczyć różnicę pomiędzy zwykłym seryjnym uwodzicielem a prawdziwym suczym synem, bo ta kategoria niegrzecznego chłopca jest całkiem pojemna. Pół biedy, gdy trafi się na kogoś, kto lubi skakać z kwiatka na kwiatek, ale w gruncie rzeczy nie jest jakoś bardzo szkodliwy i gdy serduszko się w końcu zagoi, można go nawet mile wspominać. Gorzej, gdy przymiotnik „niegrzeczny” to zwykły eufemizm i gość jest klasycznym złamasem.
Więcej na kolejnej stronie: