8. Coś pośrodku
Samo bycie miłym to trochę za mało, by ugięły się kolana. Tak jak mężczyźni nie cenią kobiet przesadnie dobrych i uległych, tak i kobiety nie stracą głowy dla gościa, który wyłącznie czapkuje. Bliższe prawdy jest zatem stwierdzenie, że kobiety pragną mężczyzn z charakterem, przy czym charakter nie oznacza złowrogiego draństwa. Szanująca się dziewczyna nie marzy o tym, by co parę dni dostawać gonga. Gdyby rzeczywiście kobiety wolały łobuzów, większość udanych związków żyłaby jak Sid i Nancy. A tak nie jest. Ogromna część kobiet, gdy chce się ustabilizować, naprawdę wybiera miłego, dobrego mężczyznę i to nie dlatego, że słodki drań nie daje się udomowić, więc kimś trzeba go z braku laku zastąpić. Związek z niegrzecznym chłopcem to zbyt ryzykowna podróż w nieznane, bo nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać. Wiadomo za to, na co na pewno nie można liczyć. I nie jest to wcale przyjemna perspektywa.