7. Matczyny
Gołym okiem widać po nim, że właścicielka nie jest kobietą bezdzietną. Przynajmniej raz była w ciąży, bo stan błogosławiony pozostawił po sobie kilka śladów. Delikatną oponkę, rozstępy, blizny i wszystkie inne efekty uboczne, których tak bardzo nie lubicie. Fakt, nie wyglądasz wtedy jak modelka, ale panowie mają to gdzieś. Wciąż potrafisz zachwycać.
8. Ciążowy
Trudno go nie zauważyć, bo rośnie z dnia na dzień i w pewnym momencie zaczyna ciążyć właścicielce. Teoretycznie nie podlega męskiej ocenie, bo przecież jest czymś tymczasowym. W rzeczywistości wielu z nas uwielbia na niego patrzeć. Bez żadnych podtekstów – po prostu uważamy to za najpiękniejszy i przy okazji najbardziej naturalny widok.
Czytaj dalej na kolejnych stronach: