Do prośby Łukasza dołączył się także jego brat, który, sądząc po treści postu, razem z bohaterem programu opuścił swego czasu więcej niż jedną lekcję języka polskiego.
Obiecałem sobie, że już nie oglądnę Love Island po tym, jak to się wszystko potoczyło. Miałem nadzieję, że Łukasz Bajorek dostanie szansę na nową dziewczynę, która będzie zasługiwała na jego osobę. Dziś w odcinku pojawiła się osoba o imieniu Kalina. Osoba, która chciała poznać mojego brata. Ale niestety nie miał takiej możliwości. Powinien dostać kolejną szansę i wejść do willi jeszcze raz. I pokazać, że dziewczyna, która weszła do willi jest dla niego. #ponownewejście #wracajnawyspę
Z pomocą porzuconemu Łukaszowi ruszyła także Aga Boryń – również była uczestniczka Love Island. Na swoim Instagramie dziewczyna zorganizowała nawet casting na dziewczynę dla Bajorka.
Jakby tego było mało, do karuzeli śmiechu swoje trzy grosze dorzucił Piotr Trybuski, czyli świeżo wyeliminowany z programu bliźniak. Na swoim profilu chłopak postanowił podziękować za niezwykły podarek, który otrzymał od czułego Łukasza na miłosnej wyspie. Był to mianowicie różaniec, który miał rzekomo uratować go przed niecnymi zakusami Ady.
Odpadłem z programu „Love Island” w takich, a nie innych okolicznościach. Chciałbym podziękować przede wszystkim Łukaszowi za mega szczery prezent, jakim był ten różaniec. Szczery, bo zadziałał. Bóg nie pozwolił mi spędzić kolejnego tygodnia z nieodpowiednią osobą, jaką była Ada. Mam nadzieję, że widzowie to teraz widzą – lamentował do kamery, rozkładając swój nagi tors na przepastnym łożu.
Chyba wszyscy powinniśmy się zaopatrzyć teraz w różańce. Miejmy nadzieje, że uchronią nas one przed powrotem Łukasza do Love Island.