5. Nie ma złotego środka
Coraz częściej panowie przyznają, że dobrą metodą jest „wygadanie się”, spotkanie z najlepszym kumplem przy piwie i omówienie tego, co najbardziej boli. „Przegadanie” swoich błędów, ale także poszukanie wsparcia. Poza tym czasami wydaje się, że i kobiety, i mężczyźni mają podobne sposoby na radzenie sobie z rozstaniem, takie jak obejrzenie dobrego filmu, zjedzenie czegoś na „poprawę humoru”, wysiłek fizyczny, zajmowanie się swoimi pupilami.