3. Nieznajomość własnego ciała
Problem ze szczytowaniem jest też często wynikiem braku znajomości własnego ciała. Prawda jest taka, że najpierw musisz „sama dojść” do tego, co sprawa ci największą przyjemność, żeby móc później dać facetowi wskazówki, jak powinien z tobą postępować.
Jeżeli nie przepadasz za zabawami solo, eksperymentujcie wspólnie. Nie śpiesz się – nic się nie stanie, jeśli gra wstępna trochę się przedłuży. Być może jesteś typem długodystansowca i potrzebujesz nieco dłuższej rozgrzewki, by osiągnąć upragniony cel.
4. Brak skupienia
Nie jest łatwo przeżyć wielkie „O” jeśli podczas seksu myśli się o wszystkim, tylko nie… o seksie. Czy wzięłam dziś tabletkę? Czy w tej koszulce nie wyglądam grubo? Czy sąsiedzi słyszą to okropnie skrzypiące łóżko?
Czy to światło musi być zapalone? Czy dzisiaj wreszcie dojdę pierwsza? Skup się! Wszystkie ważne i mniej ważne sprawy przeanalizujesz później.
Więcej na kolejnej stronie: