3. Przecież jest ok, po co to zmieniać?
Brzmi jak brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań, prawda? Nierzadko teksty tego typu dotyczą formalizowania pewnych spraw (zaręczyny), wspólnego zamieszkania i wszelkich innych, poważnych decyzji, które prędzej czy później podejmuje się, będąc z kimś w związku. Jest ok dla niego, bo tak mu wygodnie. Ale może powinien pomyśleć o czymś więcej, niż czubek własnego nosa?
4. Nie ufasz mi? Nie będę Ci się tłumaczyć
Jeśli Twój facet niechętnie odpowiada nawet na najprostsze pytania, jest wyraźnie zdenerwowany i widać po jego zachowaniu irytację, chyba coś jest na rzeczy. Skoro temat dotyczy błahej rzeczy, a on od razu odpowiada „nie, bo nie” i „nie, bo nie muszę”, całkiem prawdopodobne, że coś przed Tobą ukrywa i nie do końca gra w otwarte karty.
Więcej na kolejnej stronie: