Dzień 3.
Chyba mamy małżeński kryzys. Przecież kobieta też ma swoje potrzeby! Co mam robić?!
Dzień 4.
Podmieniłam Prozac na Viagrę, nie zauważył… połknął… czekam niecierpliwie…
Dzień 5.
BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość!
Więcej na następnej stronie: