Kobieta zgłosiła sprawę na policję, a obecnie stara się nagłośnić sprawę, by ostrzec przed nim innych ludzi.
Relacja pobitej kobiety jest wstrząsająca.
„Zmasakrował mi twarz, połamał nos, rozciął łuk brwiowy, obił ręce i nogi, bił moją głowę o podłogę. Kiedy byłam cała zakrwawiona, uciekł z mieszkania” – napisała 26-latka.
W rozmowie z portalem wp.pl opisała sytuację bardziej szczegółowo.
„Około godz. 21 zajrzałam do jego telefonu i przeczytałam niestosowne wiadomości, które wymieniał z klientką. Od jakiegoś czasu tłumaczył mi, że to zawodowe SMS-y, ale dotąd ich nie widziałam. Był kompletnie pijany. Zauważył, co robię i rzucił się na mnie… Zaczęłam uciekać, dobiegłam do łazienki, ale nie zdążyłam już zamknąć za sobą drzwi. I wtedy wiedziałam, że on mnie zatłucze.”
Gdańska policja poinformowała już, że zatrzymała 36-letniego Miłosza P. Funkcjonariusze potwierdzili, że mężczyzna uciekł z mieszkania. Zatrzymano go w poniedziałek, ma usłyszeć zarzut uszkodzenia ciała, za co grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Miłosz P. jest znany w Trójmieście, nie tylko jako trener personalny, ale też instruktor samoobrony, krav magi oraz boksu.