Oscary 2019. Borys Szyc skrytykowany za relację z ceremonii
Obszerna relacja rozpoczęła od jazdy ekskluzywną limuzyną z prywatnym kierowcą, którą dostał się na galę. Następnie dokładnie pokazał, jak wygląda zaproszenie na Oscary. Jego mimika wskazywała na to, że był wszystkim naprawdę zachwycony. Później mogliśmy z bliska zobaczyć gwiazdy, które znalazły się na czerwonym dywanie, z którymi również robił sobie selfie.
Aktor posunął się też do tego, że podczas ogłaszania listy zwycięzców krążył między fotelami i filmował zgromadzonych.
Nagranie na następnej stronie>>>