Historią niesłusznie skazanego Tomasza Komendy żyje cała Polska. Mężczyzna w 2000 r. trafił do więzienia na 25 lat za gwałt i zabójstwo, którego nie popełnił. Po 18 latach spędzonych za kratami został uwolniony z powodu błędów w jego procesie. Niewinny człowiek spędził połowę życia w więzieniu. Co z zadośćuczynieniem?
Premier Mateusz Morawiecki przyznał Komendzie specjalną rentę w wysokości 4 tys. złotych, która miałaby mu pomóc ułożyć sobie na nowo życie po traumatycznym pobycie w więzieniu. Z pewnością nie jest to jednak wystarczająca rekomepnsata.
Tomasz Komenda będzie się starał o odszkodowanie od państwa. Jego pełnomocnikiem w tej sprawie będzie Zbigniew Ćwiąkalski, adwokat i były minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska. Prawnik był gościem Radia Zet, w którym zdradził, o ile będą walczyć.
Wysokość odszkodowania na kolejnej stronie